baner candyweb

Co roku w mediach społecznościowych czy w telewizji można usłyszeć o egzaminie dojrzałości. Ale ten rok był jednak wyjątkowo inny i wiadomości o maturze odbiły się większym echem. Sprawdź co się wydarzyło i jak to się stało, że matura w tym roku przysporzyła wielu kłopotów.

Matura

Jak wszyscy wiemy słowo “matura” budzi w każdym inne emocje, jedni czują wielki niepokój, a drudzy uważają, że jest to tylko zwykły egzamin. Opinie te budzą wiele kontrowersji. Egzamin dojrzałości kończy pewien rozdział w naszym życiu. A wtedy zaczyna się nowy, który wymaga od nas podjęcia ważnych decyzji. Z biegiem lat formuła egzaminu zmieniała się i nadal w pewnym stopniu się zmienia, zastępując stare zasady nowymi.

Jakie problemy towarzyszyły maturzystom w tym roku?

Matura w tym roku dała się we znaki. Maturzyści nie mieli lekko i musieli stawić czoła przykrym sytuacjom. Jak wiadomo 8 kwietnia rozpoczął się strajk nauczycieli, który został zawieszony w dniu 27 kwietnia. Nauczyciele w tym czasie nie prowadzili zajęć albo w ogóle nie przychodzili do pracy. Przez ten okres maturzyści tak jakby utknęli w martwym punkcie. Nie wiedzieli czy matura się odbędzie i jakie przyniesie to skutki. Przez ten czas mieli mnóstwo niezrealizowanych tematów, które wymagały wytłumaczenia nauczycieli. Samemu nie da rady rozwiązać tematów, o których się nie ma pojęcia. Uczniowie w ten sposób musieli na własną rękę próbować coś robić.

Jednak to nie wszystko – to, że strajki zostały zawieszone to jedno, ale w dniu egzaminów do szkół w całej Polsce przychodziły e-maile z wiadomością o podłożeniu ładunków wybuchowych, które miały znajdować sie na terenie placówek. Dyrektorzy szkół natychmiast zawiadamiali odpowiednie służby, które sprawdzały wszystkie pomieszczenia. Uczniowie jednak musieli trochę poczekać zanim złapali za długopisy. Przez ten incydent niektóre szkoły zaczęły pisać egzamin z opóźnieniem.

Jak się później okazało wszystkie alarmy były fałszywe, ktoś w ten sposób chciał aby egzamin się nie odbył. Policja przeprowadza śledztwo w tej sprawie i przypomina, że za coś takiego grozi odpowiedzialność karna.

Jakie były tego skutki?

Końcowy efekt nie był najgorszy, ponieważ matura w tym roku wypadła lepiej niż w ubiegłym. Być może spowodowane jest to poziomem trudności.

W tym roku do egzaminu dojrzałości przystąpiło 247 230 uczniów. Jak wiadomo egzamin zdało 80,5%, 12,9% wciąż ma szansę, a 6,6% matury nie zdało i może podejść drugi raz dopiero za rok.

Ale była też jeszcze jedna przeszkoda. Maturzyści jak co roku mogli sprawdzać swoje wyniki o północy na stronie swojej komisji egzaminacyjnej, to w tym roku było inaczej i maturzyści musieli zachować cierpliwość. Dla nich te kilka godzin robiło różnicę, bo niektóre uczelnie miały krótki okres rekrutacji, a to wpływało na to, że niektórzy już np. nie mogliby się dostać na studia jakie chce. Z drugiej strony większość się stresowała i chciałaby poznać wyniki, żeby już mieć spokój i bez żadnych problemów zacząć zasłużony odpoczynek. Wyniki jednak pojawiały się dopiero od godziny 8 rano dla poszczególnych województw.
Miejmy nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy w następnym roku i matury będą mogły odbyć się zgodnie z harmonogramem.

Matury 2019 nie należały w tym roku do najłatwiejszych